hamowanie, auto z abs a sprzęgło
Zwiń
X
-
Większość samochodów 4wd hamuje lepiej silnikiem niż oska.
Ja nie kupuję teorii by wciskać od razu sprzęgło. Kompresja silnika działa hamująco na napędzane koła. Pamiętam jak Polonez diesel (stopień sprężania 23) po rozpędzeniu go na dwójce do jakiś 45 km/h podczas wciśnięcia i puszczenia sprzęgła tylne koła blokowało mu na chwilę jak by użyć ręcznego. Nawet na suchym asfalcie słychać było krótki pisk opon. Używałem tego by inicjować poślizgi tuż przed zakrętami na śniegu, szutrze i mokrym asfalcie. Redukcja do dwójki, puszczenie sprzęgła, inicjacja poślizgu i gaz w podłogę. Na mokrym asfalcie to wystarczało do przejścia stosunkowo długiego zakrętu bokiem i to przy 68-70 KM. i 120 Nm
Niemniej jeśli idzie o auta z ABS trzeba by wykonać test porównawczy, najlepiej oba hamowania na zimnych tarczach lub oba na rozgrzanych.Moja czeska kochanka :-D http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=37223 serwisowana przez DGW. ;-]
"Superbaśka" zastępcza http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...perb+++tdi+awx
Masz coś do mnie? Lepiej przeczytaj to ;-] http://tomianek.pinger.pl/m/839401
Komentarz
-
-
Sorry ale nie wiem skąd posiadasz takie informacjeZamieszczone przez ZbyhooCo ciekawsze, zarówno przy hamowaniu z ABSem jak i bez należy puścić hamulec przed ominięciem przeszkody. Sprzęgło zostaje wciśnięte do końca, czyli do momentu kiedy sytuacja jest opanowana i nic sie nie dzieje.
po pierwsze, nie ma sensu puszczać hamulca bo ABS i tak nie doprowadzi do zablokowania kół i auto jest nadal sterowne a przy okazji nadal traci prędkość
a druga część to wybacz ale dla mnie już herezja
życzę Ci powodzenia w omijaniu przeszkody z wciśniętym pedałem sprzęgła- nie dosyć że nie masz stabilnej postawy za kierownicą bo nie podpierasz się nogą to jeszcze nie masz szans na zaden manewr obronny poza ruchem kierownicą
sorry ale dla mnie to jest jak samobójstwoNajtFukinPatrol North-West
UNIDEN 510 XL + ML145
BYŁ ASZ
PÓŹNIEJ BYŁ BKD
BYŁA TEŻ CEGA
A TERAZ JEST SUPERB CBBB
MAMY NOWEGO KANDYTATA DO OCP,MA JUż JEDENAŚCIE LAT !!!!!!!!!!

Komentarz
-
-
U mnie najniższą prędkość na najwyższym biegu jaką da się jechać (silnik ma 900obrotów/min) to ponad 55km/h więc zdławi silnik gdzieś koło 40km/h (przy 4300obrotów prędkość to ponad 200km/h) odejmijmy jeszcze z 10km/h bo tyle wyhamujesz bez wspomagania (choć u mnie odległość hamowania wzrasta prawie 2 razy gdy nie działa pompa wspomagania - testowane i tu zaznaczam do słabych nie należę) to te 30km/h to raczej niemała prędkość a przypomnę że wspomaganie kierownicy też pada jak nie ma silnika (tu mały test zróbcie sami - z miejsca kierowcy wykonajcie 1 obrót kierownicą z włączonym silnikiem po czym go zgaście i zróbcie kolejny obrót -tak to źle wpływa na koła ale bez przesady te 2 obroty kierownicą nie zniszczą wam opon) a do wyminięcia pojazdu (i ewentualnego powrotu na pożądany tor jazdy) wykonacie niemal w ostatniej chwili więc już na niskiej prędkości. I niestety awaryjne hamowanie w większości wykona się jadąc 80-120km/h niż przy 200km/h (pomijając że w tym drugim wypadku to hamulec i tak niewiele pomoże)Zamieszczone przez kowal 2002A co do zdławienia silnika przy hamowaniu to nawet przy wysokim biegu w najgorszym przypadku nastąpi to przy bardzo małej prędkości ( myślę, że poniżej 20 km/h ).O ortografie dba FF.
Ranking sprzedaży nowych aut w Polsce w 2009 oraz 2008 (Excel):
http://thunderbolt2.prv.pl/sprzedaz/Ranking.xls
Skoda Octavia & Audi A6
Komentarz
-
-
Myślę tak samo jak WIELKIBONGO.Zamieszczone przez WIELKIBONGOSorry ale nie wiem skąd posiadasz takie informacjeZamieszczone przez ZbyhooCo ciekawsze, zarówno przy hamowaniu z ABSem jak i bez należy puścić hamulec przed ominięciem przeszkody. Sprzęgło zostaje wciśnięte do końca, czyli do momentu kiedy sytuacja jest opanowana i nic sie nie dzieje.
po pierwsze, nie ma sensu puszczać hamulca bo ABS i tak nie doprowadzi do zablokowania kół i auto jest nadal sterowne a przy okazji nadal traci prędkość
a druga część to wybacz ale dla mnie już herezja
życzę Ci powodzenia w omijaniu przeszkody z wciśniętym pedałem sprzęgła- nie dosyć że nie masz stabilnej postawy za kierownicą bo nie podpierasz się nogą to jeszcze nie masz szans na zaden manewr obronny poza ruchem kierownicą
sorry ale dla mnie to jest jak samobójstwoMoja czeska kochanka :-D http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=37223 serwisowana przez DGW. ;-]
"Superbaśka" zastępcza http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...perb+++tdi+awx
Masz coś do mnie? Lepiej przeczytaj to ;-] http://tomianek.pinger.pl/m/839401
Komentarz
-
-
Podpisuję się pod tym. W aucie z ABS walisz hamulec do końca a samochód pozostaje sterowny. Jeśli nie ma ABS, hamuje się pulsacyjnie żeby nie zablokować kół i zachować sterowność pojazdu.Zamieszczone przez WIELKIBONGOnie ma sensu puszczać hamulca bo ABS i tak nie doprowadzi do zablokowania kół i auto jest nadal sterowne a przy okazji nadal traci prędkość
a druga część to wybacz ale dla mnie już herezja
Jeśli chodzi o sprzęgło - w normalnej jeździe hamuję silnikiem. Dość dużo jeżdżę, więc i awaryjnych hamowań miałem trochę, ale z tego co zauważyłem, na początku było deptanie i hamulca i sprzęgła do oporu, a po kilku latach "praktyki" udaje mi się do hamowania dokładać redukcje. I o ile hamowanie na wysokim biegu nic nie daje, to przy hamowaniu ze 120/140 do zera wbicie 3 lub 2 biegu przy 70/90 kmh już znacząco pomaga wytracić prędkość. Inna sprawa, że sprzęgło i skrzynia po którymś razi może powiedzieć to co od czasu do czasu mówią korby w bxe: ja wysiadam.
Komentarz
-
-
zepter00, każdy ma swoja wizje :diabelski_usmiech
ale miło,że podzielasz moja opinie
i zaznaczam to nie jest moje widzimisię tylko temat wielokrotnie przećwiczony i sprawdzony
:szeroki_usmiech :diabelski_usmiech
za omijanie przeszkody z wciśniętym pedałem sprzęgła przy hamowaniu awaryjnym w każdej nawet przeciętnej szkole jazdy (nie mylić z nauką jazdy) :lol: grozi co najmniej chłosta 8) :lol: :twisted:NajtFukinPatrol North-West
UNIDEN 510 XL + ML145
BYŁ ASZ
PÓŹNIEJ BYŁ BKD
BYŁA TEŻ CEGA
A TERAZ JEST SUPERB CBBB
MAMY NOWEGO KANDYTATA DO OCP,MA JUż JEDENAŚCIE LAT !!!!!!!!!!

Komentarz
-
-
Ale w tej sytuacji ( "gdy da się jechać" ) to silnik napędza samochód czyli jest obciążony. Przy hamowaniu silnikiem sytuacja jest całkowicie odwrotna, czyli to auto "napędza" silnik i to napędza go praktycznie do samego końca ( dopóki samochód jedzie ). A napędzany silnik, wytwarza podciśnienie do wspomagania hamulców i kręci też pompą hydrauliczną w układzie kierowniczym, czyli samochód zachowuje się normalnie. Przy takim hamowaniu do obrotów rzędu 1200 rpm ( zależy od silnika ) paliwo nie jest podawane. Poniżej tych obrotów ECU zaczyna podawać paliwo ( czyli podtrzymać pracę silnika ), ale energia wytracana przy awaryjnym hamowaniu jest dużo większa od tej jaką dostarcza silnik na wolnych obrotach więc samochód dalej zwalnia pomimo tego że silnik próbuje już lekko go "rozpędzać". Dopiero przy bardzo niskich obrotach rzędu 400 rpm silnik zostanie zdławiony. Trzeba jednak pamiętać, że cały ten końcowy proces trwa kilka dziesiątych no może 0,5 sek a prędkości nie są duże więc nie mówmy o jeździe bez kontroli ( kiera, hample ) nad autem.Zamieszczone przez ThundiU mnie najniższą prędkość na najwyższym biegu jaką da się jechać (silnik ma 900obrotów/min) to ponad 55km/h więc zdławi silnik gdzieś koło 40km/h (przy 4300obrotów prędkość to ponad 200km/h)...Zamieszczone przez kowal 2002A co do zdławienia silnika przy hamowaniu to nawet przy wysokim biegu w najgorszym przypadku nastąpi to przy bardzo małej prędkości ( myślę, że poniżej 20 km/h ).
BTW
Odpalałeś kiedyś auto "z pychu"? Tam występuje podobna sytuacja: silnik jest napędzany a nie on napędza. I wcale nie musisz rozpędzić samochodu ( silnika ) do tych 900 rpm, wystarczy mniej więcej połowa tego, żeby zaskoczył/odpalił a potem "podniósł" się do obrotów jałowych.
Ja w manualu zawsze hamowałem silnikiem ( czasem nawet dodatkowo redukując biegi ), teraz nie mam wyjścia :diabelski_usmiech ( DSG ), ale i tak czasami, jak hamuje na "D" redukuje dodatkowo łopatkami, bo skrzynia zrzuca wtedy przy jakiś 1400 rpm, a to prawie nie daje siły hamującej.Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez misiek^wroZbyhoo, ja nie mam nic do wniesienia w temacie, ale LUBIE TO jeśli idzie o ten awatar
fajne zderzaki, nie? 
Bardzo mnie dziwi, ze jeszcze nikt nie zapytał, dlaczego przy hamowaniu awaryjnym puszczamy hamulec przed ominięciem przeszkody, nawet jak mamy ABS. Przeważnie właśnie to kursantów 'szokuje'.Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...
Komentarz
-
-
Byłeś kiedyś na profesjonalnym autodromie? Robiłeś porównania?Zamieszczone przez WIELKIBONGOSorry ale nie wiem skąd posiadasz takie informacjeZamieszczone przez ZbyhooCo ciekawsze, zarówno przy hamowaniu z ABSem jak i bez należy puścić hamulec przed ominięciem przeszkody. Sprzęgło zostaje wciśnięte do końca, czyli do momentu kiedy sytuacja jest opanowana i nic sie nie dzieje.
po pierwsze, nie ma sensu puszczać hamulca bo ABS i tak nie doprowadzi do zablokowania kół i auto jest nadal sterowne a przy okazji nadal traci prędkość
a druga część to wybacz ale dla mnie już herezja
życzę Ci powodzenia w omijaniu przeszkody z wciśniętym pedałem sprzęgła- nie dosyć że nie masz stabilnej postawy za kierownicą bo nie podpierasz się nogą to jeszcze nie masz szans na zaden manewr obronny poza ruchem kierownicą
sorry ale dla mnie to jest jak samobójstwo
Ja to robie od 10 lat, szkoliłem się w kilku krajach, znam wielu kierowców wyścigowych i rajdowych (pracują również jako instruktorzy razem ze mną) i podzielają te opinie. Przeszkoliłem kilka tysięcy osób, również woljsko, policję, kierowców karetek, służby specjalne.. Wielokrotnie ludzie dyskutowali na temat skuteczności i sensu takiego działania. Ale tylko przed ćwiczeniami. Później przyznawali rację.
Dziękuję za życzenie powodzenia i czekam na kolejne profesjonalne porady znawcy tematu.Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...
Komentarz
-
-
od 16 roku zycia?Zamieszczone przez ZbyhooJa to robie od 10 lat,
skoro tak, to daj jakies materiały, albo filmy, wnioski z tych porównań, dane i będzie po całej bezsensownej pyskówie, jednym ruchem zamkniesz wszystkim mordy, chyba, że lubisz tak sobie pogdakać.
mam nadzieję, że nie
wydaje mi się, że w 21. wieku są jakieś materiały w wersji elektronicznej do takich szkoleń.
BTW gdzie pracujesz?saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Wciskajcie sobie sprzęgło kiedy chcecie, ja mam taki nawyk że nigdy sprzęgła nie wciskam oprócz ostatniej fazy hamowania nawet gdy to hamowanie jest awaryjne, zawsze wciskam sam hamulec a jestem na tyle świadomy że odruchowo jak samochód ma sie zatrzymać to i tak wcisnę sprzęgło a jak nie to chuj, niech zgasnie :wink:superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
Od 17 roku życia.
Pracuję w osrodku Bezpieczna Jazda "Ascent". Firma z siedziba w Gdyni, szkolenia robimy w Gdańsku.
Zapewne są w sieci materiały, ale.. nie szkoliłem sie w sieci
Rzadko prowadzę zajęcia teoretyczne (tylko na szkoleniach dla motocyklistów, sporadycznie dla kierowców samochodów).Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...
Komentarz
-
-
Czasem te pol metra to twoje byc albo nie byc.Zamieszczone przez westwi78Dobra to niech napiszą jaka jest różnica w drodze hamowania ze sprzęgłem i bez. Bo jak się rozchodzi o jakieś pół metra, to to kolejna dyskusja o niczym.
Sprzeglo wciskamy po to zeby silnik nam nie zgasl. A nie wciskamy go zeby zwiekszyc skutecznosc hamowania poprzez hamowanie silnikiem+hamowanie hamulcami. Mame oszukasz, tate oszukasz, ale fizyki nie oszukasz.
Poza tym poddaje pod watpliwosc teze, ze jak silnik zgasnie to abs nie dziala (bo sie spotkalem tez kiedys z teza ze przestaja dzialac hamulce oraz nie mozna krecic kierownica :lol: :lol: ) bo pompa ABS jest elektryczna i jakos Vagiem moge ja odpowietrzyc nie odpalajac silnika tylko na przekreconym zaplonie.
Nikt nie pisal o ukladach ABS 2/2 i 3/3 ? :PVW Vento 1.9TDI 1Z ++
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol
Komentarz
-
-
nie mówię o sieci tylko o materiałach elektronicznnych, jak robicie takie porównania to podrzuć jakiś film, bardzo chętnie bym coś takiego zobaczył, IMO cenniejsze niż tysiąc słów.Zamieszczone przez ZbyhooZapewne są w sieci materiały, ale.. nie szkoliłem sie w siecisaport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Nie robimy takich porównań na każdym szkoleniu, bo nie ma na to czasu. Filmu też nie ma, ale jeśli chcesz, to zrobimy. Na najbliższych kilku szkoleniach mnie nie będzie, ale poproszę chłopaków żeby coś nagrali.
A żebyśmy się dobrze zrozumieli, to jeszcze raz powtórzę: Nie jest błędem późniejsze wciśnięcie sprzęgła [mówimy o hamowaniu AWARYJNYM, a nie jakimś tam ostrzejszym hamowaniu przed nagłym czerwonym światłem], ale to opóźnienie nic nie daje. Uczy się wciskania jednocześnie głównie ze względów dydaktycznych.
Puszcza się hamulec przed ominięciem przeszkody, bo mimo, że samochód z ABSem skręca, to po puszczeniu hamulca skręca lepiej. A na samą logikę, skoro omijamy przeszkodę, to skupmy się na omijaniu, a nie na tym, czy po ominięciu zatrzymamy sie 3, czy 15 metrów za przeszkodą.
Istnieje tendencja wśród szkoleniowców do powolnego odchodzenia od puszczania hamulca przed ominięciem przeszkody, ponieważ nowoczesne ABSy [tak, ten system ciągle się rozwija] dużo lepiej sobie radzą w tej sytuacji i rzeczywiście warto im zaufać, ale z własnych doświadczeń widzę tę 'lepszość' tylko w najnowszych samochodach wysokiej klasy.Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...
Komentarz
-
-
nie wiem jak abs ale wspomaganie i światła działają mimo tego ze silnik nie pracuje a auto się toczy. miałem raz taką sytuację ze zadusiłem silnik(za niski bieg) ale zdążyłem jeszcze sprzęgło nacisnąć i auto mi się nie zatrzymało i zaskoczony byłem bo do czasu zatrzymania wszystko pracowało tak samo czyli było wspomaganie i mijania się świeciły. może fabryka pomyślała za użytkownika bo lipa by była jakby np w nocy przy hamowaniu na lodzie silnik zgasł(za późno naciśnięte sprzegło) a kierownik zostaje w czarnej dupie z nie działającymi systemami.
Komentarz
-
-
Panowie, jak napisałem na pierwszej stronie ja wyznaje zasadę...hamulec do podłogi, w ostatniej chwili sprzęgło, czasami dodatkowo redukuje biegi...
Czasami, szczególnie na mokrej czy szutrowej nawierzchni lepiej jest wcisnąć sprzęgło bardzo szybko...auto wtedy jest bardziej stabilne i jest mniejsze prawdopodobieństwo wpadnięcia w niekontrolowany poślizg...wiąże się to z tym że podczas takiej awaryjnej sytuacji gdy niekontrolowanie odpuścimy hamulec to nawet przy niedużej prędkości i małym momencie obrotowym napędzane koła pociągną wóz trochę do przodu co przy skręconych kołach spowodować może nagłe uciekniecie tyłu...w momencie gdy wydaje nam się że już opanowaliśmy sytuacje...
W przypadku Rki, która jest masakrycznie sztywna, podczas hamowania awaryjnego nigdy jeszcze nie omijałem przeszkody z wciśniętym od początku pedałem sprzęgła bo to auto naprawdę ciężko zmusić do wpadnięcia w poślizg, sprawa ma sie zupełnie inaczej w przypadku OI....to auto ma tendencje do bujania podczas awaryjnego hamowania a szczególnie z omijaniem przeszkody...przeżyłem takie cos kilka razy i d..e uratowało mi tylko i wyłącznie ominięcie przeszkody z wciśniętym sprzęgłem od początku...po pierwszej takiej sytuacji obróciło mną jak "szmatą", tata podpowiedział mi żebym następnym :arrow: razem wcisnął sprzęgło od samego początku tak żeby nie napędzać kół bo to przez to tak mną rzuciło....no i chyba miał racje...
Testowałem to zimą...długa prosta pod górkę, kupa śniegu, więc but w podłogę i jadę.... za każdym razem jak wpadałem w poślizg i nie wciskałem sprzęgła było mi gorzej wyjść z opresji niż gdy sprzęgło wciskałem od początku - bo samochód był jakby bardziej kierowany...
Najlepiej to sobie przećwiczyć
Chiptuning, serwis FAP/DPF i inne....Poznań
https://www.facebook.com/pages/TuneF...09364479166793
www.tuneforce.pl
www.dpfserwis.pl
Komentarz
-
-
re:
..cholera....Zamieszczone przez WIELKIBONGOza omijanie przeszkody z wciśniętym pedałem sprzęgła przy hamowaniu awaryjnym w każdej nawet przeciętnej szkole jazdy (nie mylić z nauką jazdy) grozi co najmniej chłosta
....hmm no cóż
.... w szkoleniach safe driving (I, II) w Szkoła Auto jak raz awaryjne hamowanie połączone z omijaniem przeszkody było punktem programu.....ze sprzęgłem :P...
przy czym uściślając, awaryjne hamowanie to nagłe i najmocniejsze pierdol%^ęcie w hebel i trzymanie az to zatrzymania
z innych ciekawostek dropsa, nie demonizujmy tego sprzegła, wszak i wciśnięcie go w pewnej sutyacji stabilizuje parcha gdzie nacisk na koła jest równomierny, nieskażony działaniem napędu...
no ale w sumie - być może - instruktorzy SA są co najwyżej przeciętni...... :szeroki_usmiech>>E<< by Ali, defibrylator by DGW
Komentarz
-
-
Dokładnie. Chociaż koledzy kilka miesięcy starsi ode mnie (ja jestem z grudnia, kumpel z czerwca) załapali sie na ustawę, że prawko można było zrobic od 17 roku życia (ale chyba do 18 trzeba było jeździć z kimś dorosłym na pokładzie). Więc mimo tego samego rocznika urodzenia, kolega pół roku starszy ode mnie, miał prawko o półtora roku wcześniej.Zamieszczone przez MaicroftZbyhoo napisał/a:
Od 17 roku życia.
No to chyba na torze, bo legalnie to wczesniej niz 18 lat nie mogles jezdzic samochodem osobowym Zakladajac ten wiek z profiluCzasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...
Komentarz
-
-
Gość
kurcze ja to chyba zawsze cisnalem sprzeglo przy awaryjnym hamowaniu od poczatku, ale teraz to juz namieszane mam tak we lbie ze nie dam se go obciac za to
Komentarz
Zakladajac ten wiek z profilu
Komentarz